W roku 1925 Fawcett wyrusza do Amazonii by znaleźć starożytną cywilizację, mając nadzieję, że będzie to jedno z najważniejszych odkryć w historii. Przez wieki Europejczycy wierzyli, że w największej na świecie dżungli kryje się królestwo El Dorado. Tysiące śmiałków zmarło podczas poszukiwań, co utwierdzało naukowców, że Amazonia jest wroga wobec ludzkości. Fawcett wyruszył na wyprawę wraz z dwudziestojednoletnim synem, chcąc udowodnić istnienie zaginionej cywilizacji, którą nazwał Zexisted.