Producent muzyczny Nicolas Lejeune (Fabrice Eboué) odczuwa znaczne spadki zysków. Z tego powodu postanawia zdobyć nowe gwiazdy. Szefowa daje mu ostatnią szansę, ale stawia również warunek: ma sześć miesięcy na znalezienie muzyków, którzy przyciągną pełną widownię. W przeciwnym wypadku pożegna się z pracą. Poszukiwania kończą się fiaskiem. Nicolas desperacko chwyta się ostatniego pomysłu, polegającego na stworzeniu oryginalnego trio, składającego się z księdza, rabina i imama. Odnalezienie pierwszego z nich nie stanowi żadnego problemu dla jego asystentki. Trudniej jest trafić na pozostałą dwójkę, która mogłaby być zainteresowana występami. Ostatecznie decyduje się zatrudnić byłego rabina Samuela (Jonathan Cohen), który jest niestabilny psychicznie oraz kobieciarza i alkoholika, podszywającego się za imama (Ramzy Bedia). Spotkanie tej trójki tak odmiennych od siebie osób prowadzi do lawiny szalonych i zabawnych sytuacji.