Zespół udaje się do Bostonu, gdzie w centrum miasta znaleziono ciała trzech, pochodzących z niższej klasy średniej mężczyzn, których uduszono za pomocą garoty. Po wykluczeniu kradzieży, jako motywu zbrodni, agenci dochodzą do wniosku, że zabójstwa nie były przypadkowe, chociaż sprawca prawdopodobnie nie znał osobiście swoich ofiar. Odkrywają również, iż zabójca zachowuje po nich trofea. Tymczasem Rossi martwi się, że jego ulubiony bar, w którym poznał swoją pierwszą żonę Carolyn, zostanie niedługo zamknięty.