Tomek i Kasia na siłowni. Choć Tomek zachęca ją do ćwiczeń, Kasię one trochę nudzą. Stara się jednak zrobić wrażenie na przystojnym trenerze. Wreszcie doznaje kontuzji nogi. W poczekalni szpitalnej, na ostrym dyżurze. Kasia nie może znaleźć w torebce książeczki zdrowia. Potem następuje długie oczekiwanie na badanie, wypełnione rozmowami naszej pary na najróżniejsze tematy. Kasia z nogą w gipsie leży na kanapie, a Tomek stara się być opiekuńczy. Daje Kasi w prezencie misia, podobnego do jej ulubionej zabawki z dzieciństwa. "Chora" Kasia co chwila posyła Tomka po różne rzeczy. Wreszcie okazuje się, że jest w stanie zupełnie sprawnie się poruszać.