Chip, jako przywódca brygady, chce, aby zajmowała się ona wyłącznie poważnymi sprawami. Inni jednak są zdania, że ich powinność to pomoc wszystkim potrzebującym. Gdy trafiają na małego ptaszka, który zgubił swoje stado postanawiają mu pomóc. Przegłosowany Chip jest początkowo niezadowolony, że Brygada traci czas na takie bzdury. Okazuje się jednak, że to tylko przysłowiowy wierzchołek góry lodowej za którym kryje się poważna międzynarodowa afera.