Krzysztof nie daje spokoju Alicji i znowu przyjeżdża do Torunia. Uważa, że stworzył ją jako kobietę i chirurga. Nie zniechęca go nawet widok Alicji całującej się z Maksem. Na moście dochodzi do karambolu. Wszyscy lekarze są zaangażowani w pomoc poszkodowanym. Okazuje się, że Orda nie potrafi pracować pod tak wielką presją. Alicja powoli ulega urokowi Maksa. Jak się okazuje - nie tylko ona. Keller, wychodząc z pracy, natyka się na piękną dziewczynę, która wita go słowami "Cześć kochanie" i namiętnie całuje... Kim jest nieznajoma?